Wasze historie czyli SPAM ;)

Wszyscy wiedzą na czym to polega. :)

19 komentarzy:

  1. Zapraszamy na rozdział 10 ;) - http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com/2014/09/rozdzia-10-atak-w-gryffindorze-czyli-o.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapraszam do siebie ^^
    http://ginny--draco.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj! Chcesz być nadal informowana/y o nowych rozdziałach opowiadania "Heaven Knows"? Zapraszamy do zapisów na http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com/p/powiadamiani.html
    Pozdrawiamy ~ GreenRobbia Team :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszamy na rozdział 12 :) -> http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com
    ~ GreenRobbia Team

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowa notka na http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapraszamy na rozdział 13. :) -> http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com/2014/10/rozdzia-13-kawa-na-awe-czyli-wielkie.html
    ~ GreenRobbia Team

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteś cichym, niewidocznym obserwatorem.
    Pchasz ciemne, drewniane drzwi szarego, nierzucającego się budynku na Westrose, których jest pełno na tej ulicy. Dlaczego ten jest wyjątkowy ? Ponieważ jest on jak książka. Niektórzy omijają go, nie chcą poznać jego wnętrza. Inni zaglądają do środka, jakby czytali tylko jego wstęp.
    Czasami zdarzają się osoby, które zrobią kilka kroków w przód, czytając jakby kilka kartek tego miejsca. Tylko nieliczni naprawdę poznają jego treść.
    Ten budynek ma swoją historię, ale skryta pomiędzy siedzeniami wykonanymi z czerwonego, aksamitnego materiału.
    Jesteś cichym, niewidocznym obserwatorem, który przekracza próg tego miejsca.
    Rozglądasz się delikatnie, nie wiedząc na czym zawiesić wzrok. Kryształowe, błyszczące żyrandole, wyglądają jak baletnice, szykujące się do ukazania swych łabędzich skrzydeł. Na ścianach w kolorze morskiej toni wiszą weneckie maski jak wytworne damy, zachęcające aby iść dalej. Twoje stopy co chwilę zapadają się w miękkim dywanie, przypominający zieloną, soczystą trawę, skąpaną w słońcu. Na hebanowych komodach stoją piękne lilie, o kwiatach fikuśne wygiętych do tyłu jakby rozciągały się przed prestiżowym castingiem. A Ty, idziesz dalej, zatrzymując się tuż przed zakrętem. Opierasz się o ścianę i wyglądasz zza rogu, jakbyś chciał coś ujrzeć. Ale nie widzisz nic, przez egipskie ciemności. Z duszą na ramieniu idziesz dalej, czując jak zielona trawa zmienia się w parkiet. Zamykasz oczy i nagle stajesz w miejscu. Czekasz na ... No właśnie na co ? Nagle rozbłyskają reflektory, a Ty stoisz na środku sceny. Za Tobą rekwizyty, kostiumy oraz meble, poukładane w stożek. Twoje nozdrze drażni intensywny zapach kleju, perfum oraz szminki. Widzisz miejsca na widowni obite w aksamitny, czerwony materiał, błyszczący w blasku żyrandola wiszącego nad fotelami. Złote wzory na ścianach łudząco przypominają tancerzy, wijących się po scenie. Pochłaniasz wzrokiem całe pomieszczenie, i dopiero na samym końcu zauważasz niską brunetkę siedzącą na fotelu, o zgarbionej postawie, pisząca piórem w czarnym zeszycie. Czasami patrzy ona na Ciebie, ale kartki w jej zeszycie wciąż są puste. Uśmiechasz się delikatnie i dopiero teraz wiesz, że ona czeka na Ciebie.
    Ostrożnym krokiem idziesz w jej stronę, a ona szybko notuje coś na kartce. Gdy już jesteś przy niej możesz tylko odczytać:
    Kochany Czytelniku,
    witam Cię w teatrze Memory, czyli w miejscu gdzie wspomnienia też mają głos.
    I nie jesteś już tylko cichym, niewidocznym obserwatorem. Jesteś fragmentem tej historii.
    dramione-teatr-uczuc.blogspot.com
    Layls

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na czwarty rozdział:
    http://ciemna-strona-dramione.blogspot.com/
    Byłoby super gdybyś wyraziła swoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hogwart już nie przypomina bezpiecznego azylu. Zło czai się wszędzie. Zbliża się koniec pierwszego semestru nauki Huncwotów, rok 1977 dobiega właśnie końca. Kto stanie po stronie dobra, a kto po zła? Jaka będzie ostateczna decyzja, to zależy od Was. Zapraszamy wszystkich chętnych do podróży w czasie. Wiele wolnych postaci kanonicznych, wiele dróg do wybrania. Ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Uwielbiasz pisać, tworzyć, masz zapędy by zostać pisarzem. Zapisz się już dziś.

    Zapraszam wszystkich do gry pbf (play by forum) usytuowanej w czasach młodości rodziców Chłopca z Blizną. Wiele wolnych postaci kanonicznych, wiele postaci do przejęcia. Jedyne co Cię ogranicza to wyobraźnia.

    Draco Dormiens PBF

    OdpowiedzUsuń
  10. Kim są DZIECI PIEKŁA?
    „Nie sądzisz, że ludzkość za długo bezkarnie niszczyła ten świat? Może nadszedł już czas zmiany? Wszystko ma swój koniec, więc dlaczego mamy być wyjątkiem?”
    http://dziecipiekla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepszego z okazji mikołajek ;3
    I zapraszam na miniaturke
    http://skryte-dramione.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. [SPAM]
    Nowy Rok zawsze przynosi wiele zmian, co przyniesie Hermionie Granger – utalentowanej aurorce i vice szefowej Biura Aurorów?
    Zapewne dużą dawkę humoru, jeszcze więcej złości i zdecydowanie wiele radości! Bo przecież, każdą osobę pracującą z Draconem Malfoyem spotyka WIELKI ZASZCZYT! Chcesz dowiedzieć się jak potoczą się losy (nie) zgodnej pary aurorów? Jeżeli tak zapraszam na Aurora z wymiany!
    http://dramione-wymiana.blogspot.com/

    Pozdrawiam
    Charlotte Petrova

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszamy na nowy rozdział :)
    heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Nowa notka - http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com/2015/05/a-jednak-nadal-chca-nas-czytac-czyli.html Zapraszamy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakbyś chciała wpaść na bloga http://the-secrets-of-magic.blogspot.com/ to serdecznie zapraszam ;)

    Laurelle

    OdpowiedzUsuń
  16. Chciałam Cię zaprosić na szósty rozdział mojego Dramione:
    ciemna-strona-dramione.blogspot.com
    Cenię sobie bardzo każdą opinię i liczę, że wpadniesz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Serdecznie zapraszam na pierwszy rozdział nowego opowiadania potterowskiego :) Mile widziana każda opinia - http://heaven-knows-niebiosa-wiedza.blogspot.com/2015/06/z-tworczosci-addie-1.html

    PS. Obiecuję zadrobić zaległości na Twoim blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. '' Drogi pamiętniku,
    dzisiaj był jeden z najlepszych dni w całym moim życiu. Pamiętasz jak około tydzień temu pisałam o Hogwarcie?
    Albus Dumbledore (tak, ten Dumbledore) złożył dzisiaj wizytę w moim domu. Moja młodsza siostra bardzo się zaniepokoiła.
    Usiedliśmy przy kominku a on zaczął rozmawiać o zasłonach.
    ,,Stary głupiec'', pomyślałam wtedy. ,,Pewnie chcę sobie zrobić żarty''.
    Ale on wręczył mi list i odszedł. Był on od mojej matki. Cholernej matki, która wyrzuciła mnie na pastwę losu.
    Wszystko mi wytłumaczyła, ale i tak jej nie wybaczyłam. Teraz mam plan.
    Udam się do Hogwartu i pomszczę mojego ojca. Niech oni cierpią tak, jak ja cierpiałam przez te wszystkie lata! 16 lat ukrywania... 16 cholernych lat!!! Przez tego Pottera... mój ojciec ucierpiał, a teraz rolę się zamienią! To Harry będzie cierpiał, tak jak jeszcze nigdy w życiu!!!
    Nie wiem, kiedy jeszcze napiszę. Chcę pisać regularnie, ale wątpię, że to mi się uda.
    Życz mi powodzenia. Już niedługo zniknie era Harrego Pottera.
    A nastąpi era Morte Marvolo Riddle! Córki samego Lorda Voldemorta! ''

    http://draco-malfoy-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Martina jest szesnastoletnią czarownicą. Urodziła się we Włoszech, w małej miejscowości niedaleko Rzymu. Kilka lat później przeprowadziła się, do dziadków, do Londynu, ponieważ rodzice, którzy zarządzali wielką firmą nie byli w stanie się nią zajmować. List z Hogwartu dostała trzy lata wcześniej niż inni. Będąc w trzeciej klasie stało się coś strasznego, co spowodowało, że dziewczyna porzuciła naukę i wróciła do swoich rodziców do Włoch tłumacząc się tym, że to nie dla niej i nie daje rady. Martina opuszczając Hogwart nie porzuciła jednak magii i wciąż zgłębiała jej tajniki, aby w końcu powrócić i wykonać powierzone jej zadanie.
    Jaką tajemnicę skrywa? Czy kiedyś wyzna komuś prawdę?

    Serdecznie zapraszam!

    http://myownworld-fanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń